No cóż nazwa może i nie koniecznie brzmi zachęcająco do jedzenia, ale na szczęście to tylko nazwa, a nie prawda! 😉 A Prawda jest taka, że ciasto smakuje cudownie; kruche ciasto, porzeczki i beza wszystko się idealnie uzupełnia. Nie za słodkie, nie za kwaśne.
No dobra, ale czemu ten pleśniak tak trochę wygląda jak takie trochę „brzydkie ciasto” jak to moja siostra oceniła? No więc pierwsza warstwa to część jasnego ciasta, następnie porzeczki (ewentualnie dżem z czarnej porzeczki), kolejna warstwa to część ciemnego kruchego ciasta, delikatna beza i już na sam koniec ostania część jasna ciasta kruchego; a wszystko to bez wcześniejszego podpiekania spodu, po prostu wszystko pieczemy za tzw. „jednym zamachem”.
Pleśniak tak naprawdę jest przepyszny ja wylizałam talerz co do okruszka 😉 więc mam nadzieję, że ta dość dziwna nazwa Was nie wystraszy 😉
Szczegóły
20 x 30 cm forma do pieczenia
40-50
niski
średni
ciasto kruche:
200 g masła, zimnego
5 dużych żółtek
400 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki cukru
szczypta soli
1 łyżka kwaśnej śmietany 12% lub 18%
2 łyżki kakao
dodatkowo:
600 g czarnej porzeczki
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki cukru
*można użyć gęstego dżemu z czarnej porzeczki, 1 słoik wystarczy- wtedy nie dajemy ani cukru, ani mąki.
Kruche ciasto:
- Masło posiekać z przesianą mąką i proszkiem do pieczenia, dodać cukier, szczyptą soli, żółtka i kwaśną śmietanę. Szybko zagnieść ciasto, można użyć robota planetarnego z końcówką mieszadła lub po prostu dłońmi (jeśli będzie zbyt sypkie można dodać łyżkę zimnej wody).
- Zagniecione ciasto podzielić na 3 część ( u mnie jedna z nich ta która idzie jako spód ciasta jest trochę większa od pozostałych), do jednej z nich dodać kakao i zagnieść. Uformować 3 kule, owinąć folią spożywczą i włożyć je do lodówki na 60 minut.
- W tym czasie można sobie przygotować blaszkę do pieczenia o wymiarach 20 x 30 cm i wyłożyć papierem do pieczenia.
Przygotowanie:
- Przygotować nadzienie z owoców – porzeczkę wymieszać z skrobią i cukrem lub przygotować dżem z czarnej porzeczki
beza:
- Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni C, z funkcją grzania góra-dół.
- Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać cukier powoli – łyżka po łyżce, cały czas dokładnie ubijając. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana. Na koniec dodać przesianą mąkę ziemniaczaną i delikatnie wymieszać lub krótko na wolnych obrotach zmiksować.
Przygotowanie:
- Schłodzone jasne ciasto (ta większa część) zetrzeć na tarce na dno formy. Wyspać porzeczki (lub posmarować grubą warstwą dżemu), następnie zetrzeć ciemną część ciasta i delikatnie na nie pianę z białek. Na wierzch zetrzeć ostatnią, jasną część ciasta.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika 40-50 minut. Ciasta nie wyjmować z piekarnika, a pozostawić w lekko uchylonym piekarniku, by piana nie opadła. Kroić po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego!
inspiracja: mojewypieki