Pierniczki !!!! Wołajcie dzieci! 🙂 Wykrywanie i ozdabianie zostawicie właśnie im. 😉 Dzieci się najlepiej na tym znają i każdy pierniczek będzie wyglądał inaczej.
Pierniczki są bardzo proste, jakże pachnące, czasochłonne ( no przynajmniej jak dla mnie), ale jakże efektowne na świąteczny stół będą idealne, tak słodko wyglądają , a jak pachnące…
Ach trzeba upiec i spróbować innej rady nie ma . A lukier to po prostu musi być i koniec, nie ma mowy żeby nie było lukru. Kto już czuje ten vibe? 😉 Ozdabiajcie tyle ile fabryka dała. 🙂 Niech nie ogranicza was fantazja i moc na każdy pierniczek. Niech żyją pierniczki!! No to zaśpiewajmy te nasze „Last Christmas”.:)
Szczegóły
50-60 sztuk
8-10min
pierniczki:
1/4 szklanki miodu
80g masła
1/2 szklanki brązowego cukru lub cukru pudru
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1,5 – 2 łyżki przyprawy korzennej do piernika
opcjonalnie: 1 łyżeczka kakao (jeśli lubicie gdy pierniczki mają ciemniejszy kolor*
Przygotowanie
- Miód, masło i cukier podgrzać w garnuszku i wymieszać, do rozpuszczenia się cukru przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić lub zmiksować. Jeśli ciasto będzie zbyt sypkie dodać więcej płynnego miodu do osiągnięcia odpowiedniej konsystencji i zmiksować. Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie schłodzić (będzie się lepiej wałkować).
- Piekarnik nagrzać do temp. 170-180 stopni C, na funkcji góra-dół.
- Stolnicę podsypać lekko mąką i wałkować ciasto na grubość 2-3 mm- grubsze pierniczki są bardziej miękkie po upieczeniu. Wykrywać pierniczki o dowolnych kształtach i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 8-10 min. Uważać by, nie piec za długo, będą zbyt kruche i będą miały posmak goryczy. Wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.
- Pierniczki z otworkiem do przewlekania na choinkę należy zrobić przed pieczeniem- np. słomką do napojów.
- Lukrować po zmięknięciu. Pierniczki po upieczeniu są twarde, potem zmiękną należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Bardzo długo i dobrze się przechowują nawet kilka miesięcy. Można je upiec nawet kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na potem.
Przygotowanie
- Cukier puder przesiać i dodać białko i utrzeć drewnianą pałką, łyżką lub mikserem. W lukrze nie powinno być najmniejszych grudek, prawdopodobnie trzeba dodać więcej przesianego cukru pudru kilka łyżek- do pół szklanki co zależy od rozmiarów jajka. Lukier powinien być bardzo gęsty, na tyle gęsty by dało się zrobić wzorek. Można zrobić próbę: wziąć na patyczek do szaszłyków małą ilość lukru i zrobić wzorek- nie powinien się rozlewać.
- Ja użyłam takiej strzykawki, która ma idealnie cienki wzorek by coś narysować- jeśli jednak nie posiadasz takiej strzykawki to z papieru do pieczenia zrobić rożek, odciąć końcówkę- powinna być malutka dziurka. Jeśli wolisz możesz też użyć rękawa cukierniczego z odciętym rogiem- musicie wyczuć jak będzie Wam wygodniej.
- Zrobić wzorki na pierniczkach. Lukier zastyga niemal od raz, grubsza warstwa lukru wysycha dłużej.
Hoho smaczengo! 😉
Oceń ten przepis:
inspiracja: mojewypieki