Po karnawałowych szaleństwach zostało nam teraz dużo białek, prawda? Co zrobić teraz z tymi białkami? Odpowiedz chyba narzuca się sam, beza. Nie taka zwyczajna, niezwykła. 😉
Bezowy tort raffaello czyli dwa bezowe krążki z dodatkiem płatków migdałowych, przełożone krem z białej czekolady i mascarpone. Do dekoracji kilka pralinek Raffaello i tak oto pyszny i pięknie wyglądający deser jest gotowy! 🙂
Beza nie lubi wilgoci dlatego podajemy ją tuż przed podaniem. Beza schłodzoną i podana po jakimś czasie nasiąka kremem i staje się miękka i to jest chyba jedyna wada, (chociaż jest chyba jeszcze jedna, ale o tym zaraz) powinna być miękka i chrupiąca. Często się też mówi „kapryśna beza”, hmm? Bardzo ważne jest ubicie białek, a potem dodawanie cukru i intensywne dalsze ubijanie, to jest klucz do sukcesu. Oczywiście białka też muszą być w temp. pokojowej.
Beza ma to do siebie że bardzo się kruszy, więc ta kwestia jest jak najbardziej naturalna. Mam nadzieję, że beza Was nie przeraża, ani tez to co ja napisałam.
Ps. Nie bójcie się podejmować wyzwań, przecież nawet jeśli coś zepsujecie to, co z tego? Upieczemy jeszcze raz, poddać się każdy potrafi. 😉
Szczegóły
ok 10-12 porcji
1 godz i 35 min
średni
średni
Oceń przepis:
blaty bezowe:
6 białek
szczypta soli
300 g cukru drobnego do wypieków
1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
70 g płatków migdałowych
krem:
100 g białej czekolady
250 ml śmietanki kremówki 30%
250 g serka mascarpone
1 łyżka wiórków kokosowych lub 4 pralinki Raffaello
*opcjonalnie 1opakownie śmietana-fix
beza:
- Białka powinny być w temperaturze pokojowej. Piekarnik nagrzać do temp. 160 stopni C na funkcji termoobieg. Na papierze do pieczenia odrysować dwa okręgi o średnicy 22 cm ( możecie odrysować od tortownicy lub od talerza) i dwie płaskie blachy lub blachę i kratkę wyłożyć tymi papierami.
- Białka umieścić w misie miksera i ubić na sztywną pianę z solą. Gdy piana będzie już ubita- etapami, powoli dodawać łyżka, po łyżce cukier. Cały czas cierpliwie i długo ubijać aż cukier całkowicie się rozpuści. Piana powinna wtedy być gęsta i błyszcząca.
- Dodać sok z cytryny i przesianą mąkę ziemniaczaną i zmiksować na średnich-wolnych obrotach miksera do połączenia. Na koniec wsypać połowę płatków migdałowych, delikatnie i bardzo krótko wymieszać łyżką.
- Pianę rozdzielić pomiędzy dwie blachy do pieczenia i uformować okręgi o średnicy 22 cm. Posypać resztą płatków migdałowych i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec na najniższym i wyższym poziomie piekarnika.
- Piec przez 5 minut w 160 stopniach C, a następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni C z termoobiegiem i piec przez 1 godzinę i 30 minut. Po upieczeniu bezę zostawić w piekarniku, nie wyciągać jej od razu. Beza nie lubi wilgoci, bo wtedy ją chłonie. Przekładać kremem tuż przed podaniem. Beza ma być chrupiąca, a nie mokra.
krem:
- Czekoladę połamać na kosteczki, włożyć do miski, wlać 1/2 szklanki śmietanki i podgrzać ( np. w mikrofalówce), aż czekolada zmięknie, następnie mieszać aż całkowicie się roztopi i połączy z śmietanką. Wlać resztę śmietanki i wymieszać. Całkowicie ostudzić, np. w misce z zimną wodą.
- Do misy miksera włożyć serek mascarpone oraz masę czekoladową. Ubić razem przez ok 1-2 minuty, aż krem będzie puszysty. Pod koniec dodać (jeśli używasz) śmietanę-fix. Wstawić do lodówki na około godzinę.
- Dolny krążek bezowy posmarować kremem (1 łyżkę zostawić do przyklejenia pralinek na wierzchu tortu) i posypać wiórkami kokosowymi lub posiekanymi pralinkami. Na wierzchu położyć drugi krążek i „przykleić” kremem pralinki na wierzchu. Podawać.
Smacznego !
inspiracja: kwestiasmaku