Brwonie z tahini i chałwą

Jadłam i piekłam różne brownie, ale takie jeszcze nigdy- niesamowite połączenie chałwy, tahini i oczywiście czekolady. Tahini i chałwa sprawiają, że brownie nie jest za słodkie, dodaje takiego jakby wytrawnego smaku i to jest, świetne.

Smakuje jak nie z tej planety, także ja już ostrzegam dokładka gwarantowana 😉 W gronie rodzinnym lub znajomych z kawką, jeszcze lepiej smakuje :). Nie dość, że jest obłędne, to jeszcze bardzo szybkie i bardzo proste. W takim razie, dlaczego nie upiec?

Będzie doskonałe na, poprawę humoru, obiecuje 🙂 Jeśli jesteś zainteresowana przepisem to polecam upiec.

Proszę się nie przejmować jeśli po przekroju będziesz myśleć, że jest zakalec, to tak ma być takie właśnie jest brownie, zbite, konsystencja zakalcowata, taka „cegła” nie chcemy puszystego ciasta- to nie ten typ ciasta.

Jeszcze chciałam wytłumaczyć co to jest ta pasta tahini. Pasta tahini to nic innego jak bardzo dokładanie, zmielony sezam. Można zrobić ją samemu po przez bardzo, długie mielenie nasion sezamu, zacznie wydobywać się tłuszcz. Pastę tahini można także kupić, ja swoją pastę kupiłam stacjonarnie w Biedronce.

Ps. Mała rada ode mnie to, że by ukryć chociaż dwa kwadraciki dla siebie, bo wiecie jak to czasem bywa… 🙂

Szczegóły

Ilość:

16 kwadracików, forma do pieczenia 20x30cm

Czas pieczenia

23 min.

Brownie:

  • 250g masła

  • 250g czekolady gorzkiej (użyłam 70%) posiekana

  • 4 duże jajka

  • 250g drobnego cukru do wypieków

  • 120g mąki pszennej

  • 30g kakao

  • szczypta soli

Przygotowanie

  • Wszystkie składdniki powinny być w temp. pokojowej, prócz masła.
  • Nagrzewamy piekarniki do temp. 180stopni, funkcja góra-dół.
  • Przygotowujemy blachę do pieczenia do pieczenia 20×30 cm, wysmarowaną masłem i wyłożoną papierem do pieczenia.
  • W rondelku roztapiamy masło i zdejmujemy z ognia.
  • Do gorącego masła dodać posiekana czekoladę i odstawiamy na 2 minuty.
  • Po tym czasie wymieszać do powstania gładkiego sosu czekoladowego, odstawić do przestudzenia.
  • Do misy miksera wbijamy jajka i wsypujemy cukier.
  • Ubijamy do powstania jasnej i puszystej masy jajecznej (chociaż ja do końca tak staram się nie ubijać, wtedy brownie jest bardziej puszyste, a takiego nie chcemy ma być zbite, twarde i zakalcowate).
  • Dodajemy przestudzony do temp. pokojowej lub lekko ciepły sos czekoladowy i mieszamy trzepaczką.
  • Przesiewamy mąkę wraz z kakao oraz dodajemy sól, mieszamy tylko do momentu, aż składniki się ze sobą połączą.

Dodatkowo:

  • 200g chałwy

  • 80g pasty tahini

Przygotowanie

  • Chałwę pokroić na 1,5-2 cm kawałeczki
  • Chałwę dodać do ciasta i delikatnie łyżką wymieszać.
  • Ciasto przełożyć do blaszki, oraz wyrównać.
  • Tahini wyłożyć łyżeczką na brownie w 12 różnych miejscach, a następnie patyczkiem lub końcem łyżeczki, wykonać esy-floresy.
  • Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez ok. 23min. Patyczek włożony do ciasta może być mokry, ale nie może być śladów surowego ciasta. Nie przesuszamy niepotrzebnie brownie, ciasta „piecze się” jeszcze po wyjęciu z piekarnika- czekolada zastyga, czas pieczenia może się nieco różnić w Twoim piekarniku, nawet kilka minut zrobi tutaj różnicę, więc pilnuj. Trzeba się poznać z swoim piekarnikiem 😉
  • Brownie wyjąć i wystudzić, po wystudzeniu kroimy na 16 kwadratów. Możemy już zajadać 😉
Smacznego! 🙂

inspiracja: mojewypieki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *