Po Tłustym Czwartku zostały nam niewykorzystane białka i co tu ciekawego zrobić, gdy na bezę nie mamy ochoty? Ciasto czekoladowe na białkach z dodatkiem tartego jabłka.
Ciasto jest mięciutkie i lekkie dzięki białkom które trzeba ubić na sztywną pianę. Jabłko dodaje tu wilgotności nie pozostaje suche i nie za słodkie- serio dla mnie idealne!
Przygotowanie ciasta jest banalnie proste i ekspresowe, no i w smaku świetne, ale to już wspominałam; pozostaje mi tylko Wam polecić
Szczegóły
25×12 cm forma keksowa
ok. 50 minut
niski
niski
Ciasto:
4 duże białka
100 g cukru drobnego do wypieków
65 ml oleju rzepakowego
100 g mąki pszennej tortowej
1 i 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
35 g kakao
1 średnie jabłko
Ciasto:
- Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej.
Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni C, na funkcji grzanie góra-dół. - Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiać do miseczki i odłożyć.
Jabłko obrać ze skórki i wyciąć gniazdo nasienne i zetrzeć na tarce o dużych oczkach tarki. - Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo dodać cukier ( tak jak na biszkopt) cały czas miksując, aż piana będzie gładka i lśniąca, a cukier całkowicie rozpuszczony.
- Partiami dodać suche składniki, naprzemian z olejem, miksując niskich obrotach miksera- nie miksować zbyt długo.
- Na koniec dodać starte jabłko i delikatnie wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką.
- Ciasto przełożyć do przygotowanej wcześniej foremki i wyrównać.
Wstawić do gorącego piekarnika i piec przez ok. 50 minut do tzw. suchego patyczka.
Smacznego! 😉