Chyba najsmaczniejszy piernik jaki robiłam, a kilka już było ;). Nigdy wcześniej nie robiłam, nikt w domu nie robił, tylko gdzieś jadłam a to ktoś przywiózł, a to w gościach itp, i wreszcie zrobiłam to ja i jak wyszło no chyba genialnie.
Podczas przygotowania tak fantastycznie wszystko pachnie, że już się chce jeść. Mocno aromatyczny, rozpływa się w ustach i jest po prostu idealny. To jest bardzo, bardzo stary przepis na Boże Narodzenie, jednak niezawodny.
Pierwszy etap najlepiej jest przygotować 4 tygodnie przed świętami. To prawda jest pracochłonny, ale jest trudny dlatego też warto podjąć wyzwanie i zaskoczyć swoich najbliższych tym bardziej jeśli nie jeszcze jedliśmy 😉
Ja swój piernik przełożyłam powidłami i polałam lukrem kakaowym, ale można przełożyć też jedną warstwę powideł, zastąpić masą marcepanową, kajmakiem lun masą orzechową, a wierzch oblać polową czekoladową- wszystkie wersje są pyszne.
Zapewniam nikt nie pogardzi, każdy chce jeszcze jeden kawałek. Piernika wychodzi dużo więc nie powinno być „wojny” między domownikami o kawałek, chociaż nie wiadomo… 😉
Szczegóły
3 kostki po złożeniu i przekrojeniu
30min.
niski
średni
Piernik:
250g miodu
150g masła
180g cukru
500g mąki
1 jajko
2 żółtka
2 łyżki przyprawy do piernika
80 ml mleka
1, 5 łyżeczki sody oczyszczonej
50g orzechów włoskich
Przygotowanie
- Orzechy posiekać bardzo drobno lub rozdrobnić- odstawić na bok.
- Miód, masło i cukier włożyć do szerokiego garnka i mieszając drewnianą łyżką zagotować. Odstawić z ognia i przestudzić.
- Do masy (może być ciepła) dodać mąkę, jajko, żółtka, przyprawę do piernika i wyrabiać łyżką na jednolitą masę.
- Wlać mleko wymieszane z sodą i dodać orzechy. Wyrabiać drewnianą łyżką lub mikserem na małych obrotach przez ok 10 min.
- Masę przełożyć do szklanego lub kamiennego naczynia, przykryć podwójnie złożoną ściereczką oraz uchyloną pokrywką i odstawić w chłodne np. do lodówki albo piwnicy miejsce na 3 tygodnie.
- Po tym czasie nagrzać piekarnik do 180stopni C na funkcji góra dół.
Dojrzałe ciasto piernikowe wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką na równy placek o wymiarach dużej blachy od piekarnika. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w te 180 stopni C przez 30 min. Ciasto ma się zrumienić i stwardnieć po ostudzeniu.
Dodatkowo:
400g powideł śliwkowych lub można zamienić np. jedną warstwę, na masę marcepanową, kajmak lub masę orzechową
opcjonalnie ale warto dodać likier amareto lub pomarańczowy do skropienia blatów piernikowych (jeśli dzieci będą jeść to oczywiście nie dawać, ja tez musiała pominąć, ale jeśli dzieci nie będą jeść to dodać)
Przygotowanie
- Przekroić pionowo (nie poziomo) na części 3 mniejsze prostokąty- (aby mieć proste i równe blaty używała linijki- wiem ze to śmieszne ale równe są) blaty piernikowe skropić likierem. Blaty piernikowe przełożyć powidłami lub innymi masami.
- Piernik szczelnie zawinąć szczelnie w folię aluminiową i odstawić w chłodne miejsce na minimum 1 tydzień. Po tym czasie ocieplić w temp. pokojowej i polać lukrem lub polewą do wybrania- przepis na polewę i lukier poniżej opisany i podzielić na 3 koski. Przechowywać w pojemniku na ciasto
Przygotowanie
- Do rondelka włożyć posiekaną czekoladę, pokrojone masło oraz miód. Cały czas mieszając podgrzewać masę na mały ogniu aż czekolada się roztopi i powstanie gładka polewa. Od razu odstawić z ognia i ostudzić. Po ostudzeniu polać piernik.
Przygotowanie
- Cukier puder przesiać do miseczki razem z kakao i wymieszać. Miód rozpuścić w wodzie i zagotować, stopniowo wlewać do do cukru jednocześnie mieszając łyżką aż lukier będzie gładki i błyszczący. Piernika polać lukrem polewamy wierzch oraz boki tak jak na zdjęciach (ja użyłam lukru).
Smacznego!
inspiracja: kwestaiasmaku