No nazwa idealnie pasuje do tej pory roku i pogody :). Taką jesień to lubię! 🙂

Mogę powiedzieć wiele dobrego o tym cieście ale w tym jednym poście to wszystko chyba się nie zmieści. Moi goście wczoraj nie mogli się nachwalić, a do dzisiejszej niedzielnej kawy ciasta nie miałam. Niby nic wielkiego można powiedzieć bo przecież biszkopt, powidła, krem śmietankowy i płatki migdałowe- ale tak naprawdę to jaki szał robi, każdy z każdym kęsem chce więcej, więcej i jeszcze dużo więcej. 🙂

To ciasto to walka o każdy najmniejszy kawałek- nie przesadzam ja już się przekonałam „na własnej skórze”

Ciasto jest najlepsze na drugi dzień gdy smaki się przegryzą, a ciasto da się ładnie pokroić.

Na każdą okazję małe okazje lub te większe albo po prostu na zwykłą niedzielę, wpasuje się doskonale. Podane w formie zgrabnej kostki zachwyci nie jedną osobę, tą na diecie też ;). Nikt się nie oprze.

Ciasto nie powinno sprawiać choćby najmniejszych problemów w przygotowaniu. Początkujące osoby które chcą się nauczyć piec powinny spróbować swoich sił. Ciasto jest nasączone herbatą dzięki, czemu biszkopt nie jest „suchy”.

Więc, dlaczego nie spróbować? 😉

Smacznego!

Oceń ten przepis:

inspiracja: ilovebake