Muszę przyznać, że to ciasto miało wyglądać inaczej a dokładnie to warstwa jabłkowa, ale to nie powstrzymało mnie przed podzieleniem się z Wami tego pysznego przepisu.
Naturalny zielony kolor, dzięki dodaniu naturalnego barwnika, a jest nim oczywiście szpinak. Osobiście używam zawsze świeżego szpinaku bab, ponieważ ten kolor jest bardziej intensywny, za to moja siostra często używa tego mrożonego i i tu ten kolor jest już ciemniejszy – smakiem się dla mnie nie różnią. Warstwa jabłkowa powinna wyglądać bardziej objętościowo, ale coś mnie za bardzo pospieszyło- jednak ciasto robiłam kilka razy więc wiem jak powinno wyglądać, a Was poprowadzę tak aby ta warstwa wyglądała poprawnie. Warstwa jabłkowa przełamuje słodki smak dzięki czemu ciasto nie pozostaje mdłe. Do tego leciutki krem, który bazuje na śmietance.
Nie popełniajcie tego co ja błędu, że się chcecie szybko wszystko zrobić. Na ogół ciasto nie jest trudne, trzeba dać chwilę czasu na delikatne stężenie, ach tej „nieszczęsnej” warstwie jabłkowej.
To moja propozycja na jesień do herbatki lub kawki przy już ostatnich promieniach słońca.
Szczegóły
24×24 cm
45-50 minut
niski
średni
Ciasto:
ok. 300 g świeżego szpinaku baby
4 duże jajka
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
2/3 szklanki oleju rzepakowego
2 i 1/4 szklanki mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
*1 łyżka soku z cytryny (opcjonalnie)
Warstwa jabłkowa:
1 kg jabłek szara reneta
2-3 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka soku z cytryny
1 galaretka cytrynowa
Krem:
500 ml śmietanki kremówki
3-4 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny lub śmietana fix
1/4 szklanki wody
Ciasto:
- Wszystkie składniki na ciasto powinny być w temp. pokojowej.
Formę do pieczenia o wym. 24×24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temp. 170 stopni C z funkcją grzanie góra-dół. - Szpinak przełożyć do garnka i dodać 1/4 szklanki wody. Gotować aż liście zwiędną i odparuje woda, przestudzić. Następnie liście szpinaku zblędować na mus.
- Jajka z cukrem miksować na jasną i puszystą masę, przez ok 8 minut. Masa powinna podwoić swoją objętość.
- Powoli wlać olej oraz sok z cytryny. Następnie dodać mus szpinakowy i chwilkę zmiksować.
- Następnie wprost do miski przesiać mąkę i proszek do pieczenia, za pomocą dużej łyżki lub szpatułki wymieszać ciasto lub mikserem na niskich obrotach, ale tylko do połączenia się składników.
- Masę przełożyć do przygotowanej wcześniej formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez ok. 45-50 minut do tzw. suchego patyczka.
- Po tym czasie ciasto wyciągnąć, zostawić do wystudzenia. Wystudzone ciasto ściąć wierzch ciasta i rozkruszyć na taką kruszonkę.
Jabłka:
- Jabłka obrać pokroić w niedużą kosteczkę i przełożyć do garnka. Dodać sok z cytryny oraz cynamon, dusić aż jabłka zaczną się rozpadać. Na koniec do gorących jabłek proszek z galaretki i wymieszać do rozpuszczenia.
- Zostawić do ostygnięcia i lekkiego stężenia (tu ja popełniłam błąd ponieważ zbyt krótko poczekałam, a galaretka wsiąkła w ciasto).
- Stężałą masę jabłkową wyłożyć na ciasto i wyrównać.
Krem:
- Żelatynę zalać wodą i zostawić na 1-2 minuty do napęcznienia. Chwilkę podgrzać w mikrofali, wymieszać i zostawić do ostygnięcia.
- Śmietankę ubić na sztywny krem, a następnie dodać przesiany cukier puder oraz wlać niewielkim strumieniem ostudzoną żelatynę lub samą śmietankę fix. Gotowy krem przełożyć na warstwę jabłkową i wyrównać. Posypać kruszonką z ciasta. Ciasto włożyć do lodówki najlepiej będzie na całą noc, minimum kilka godzin. Ciasto powinno stężeć.
Smacznego!
inspiracja: ilovebake