Sezon na jagody powinien trwać cały czas, ale z drugiej strony jak przychodzi ten lipiec to jest takie wielki BUM bo, każdy w lecie przecież chyba chce zrobić jagodzianki, prawda?
Jagodzianki są chyba najlepszym smakiem z mojego dzieciństwa Mnóstwo jagód w środku. Napełniałam nadzienie tak aż się wysypywało… nigdy nie oszukuje tak jak w sklepach czy cukierniach. Bułeczek wychodzi 16- spokojnie dacie radę. Na początku może się wydawać o masakra za dużo, ale zobaczysz, że będzie nawet za mało, przekonasz się o tym jak spróbujesz.
Świetne będą na śniadanie do kawki, albo na podwieczorek. Jagodzianki oczywiście najlepsze są na świeżo, ale na drugi dzień, też dają radę ;). Oczywiście jeśli tylko chcesz piec jagodzianki np. w zimie to jak najbardziej możesz, wtedy nie ma świeżych jagód, ale możesz użyć mrożonych, też będzie pysznie. Dodajemy mrożone jagody po to, by nie puściły za dużo soku.
To co kto skusi się chociaż na 1 małą jagodziankę no może 2? 😉 Przejść obok nich to naprawdę, „ciężki orzech do zgryzienia”.
Szczegóły
16 bułek
ok. 20min
Ciasto
500g mąki pszennej (użyłam chlebowej)
7g suchych drożdży (czyli 1opakowanie) lub 14g świeżych drożdży
szczypta soli
250ml mleka
1 jajko
80g masła (albo 60ml oleju)
1/2 szklanki cukru
8g cukru wanilinowego
Przygotowanie
- Mąkę przesiewamy i mieszamy z suchymi drożdżami (jeśli używamy świeżych to robimy rozczyn)
- Masło roztapiamy.
- Mleko podgrzewamy ma być letnie (nie może być za, gorące bo „zabije” drożdże i ciasto nie wyrośnie).
- Dodać pozostałe składniki (poza masłem).
- Pod koniec dodać masło i wyrabiamy, aż ciasto będzie elastyczne i miękkie.
- Miskę oprószyć mąką i uformować z ciasta kule, ciasto włożyć do miski.
- Miskę z ciastem przykryć ściereczką.
- Odstawić w ciepłe miejsce, potrwa to od 1-1,5 godziny.
Przygotowanie
- Gdy ciasto nam już wyrosło, ponownie krótko wyrabiamy.
- Ciasto podzielić na 16 części (ok 60g każda).
- Formować okrągłe bułeczki, następnie formujemy placek, na środku kładziemy kopiastą łyżkę jagód.
- Lepimy placki jak pierogi, dokładnie zlepiamy. Uważamy aby, ani trochę się nie dostało mąki do środka, bułeczki się nie skleją i wypłynie nam nadzienie.
- Każdą bułeczkę układamy na blaszce wyłożoną papierem do pieczenia, złączeniem do dołu. Delikatnie nadajemy owalny kształt. Gotowe, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrastania, na 30-45 min- nie dłużej!
- ( Jeśli chcesz aby nasze wypieki były bardziej rumiane, to posmaruj roztrzepanym jajkiem z 2 dwoma łyżami mleka, roztrzep i możemy posmarować. ) Wyrośnięte bułeczki pieczemy w temp. 180stopni C przez ok 20-22min. Wyjąć i wystudzić na kratce.
Przygotowanie
- Cukier puder przesiać. Dodać wodę i rozetrzeć grzbietem łyżki.
- Lukier najlepiej jeśli będzie w miarą rzadki. Nakładamy pędzelkiem
Oceń ten przepis:
Życzę pyszności
Inspiracja: mojewypieki